Bogaty młodzieniec. Ewangelia św. Marka 10:17-31

Autor: 
Maciej Maliszak

Do Jezusa przychodziło wielu ludzi, kierowanych bardzo różnymi motywacjami. Jedni szukali pomocy dla siebie lub bliskich, drudzy przyciągnięci sensacją chcieli zobaczyć cud, inni po to, żeby słuchać Jego nauczania lub zadać pytanie. Wśród tych ostatnich były dwa rodzaje ludzi: pierwsi chcieli złapać Jezusa na błędzie a drudzy po prostu szukali odpowiedzi na coś, co ich nurtowało. Jednak cały Nowy Testament pokazuje, że nie jest ważna motywacja człowieka, ale to, że nikt prawdziwie – jako uczeń - nie może przyjść do Jezusa, jeśli nie pociągnie go Ojciec.