Tylko Łaska
"Wybranie", "predestynacja" – jak wielu ludzi, nazywających się chrześcijanami, odczuwa głęboką niechęć do tych słów. Jak wielu atakuje prawdę o wybraniu przez suwerennego Boga niektórych ludzi do zbawienia. Uważa się, że taki pogląd obraża człowieka, krzywdzi całą ludzkość a nawet prowadzi do niemoralności! Niektórzy posuwają się nawet do tego, by nazwać tę Biblijną doktrynę zarazą szerzącą się wśród chrześcijan. Jak wielu, powołujących się na Reformację nie wie, że także Reformatorzy tacy jak Marcin Luter (nie tylko Jan Kalwin) uważali doktrynę o wybraniu za bardzo ważną i bronili jej gorliwie (patrz: Traktat o niewolnej woli dr. Marcina Lutra).
Dlaczego tak bardzo atakuje się fakt, że człowiek jest całkowicie zdeprawowany, tak iż nie jest w stanie zwrócić się do Boga, a to, że w końcu niektórzy to robią, wynika jedynie z łaskawej woli Boga (inaczej nazwaną wybierającą Łaską)? Dzieje się tak, bo fakt o zupełnej niemożności człowieka w wykonaniu samodzielnie jakiegokolwiek kroku w stronę Boga, obraża dumę, oraz niezależność jakiej człowiek zapragnął w ogrodzie Eden. To tam bowiem, po raz pierwszy, zechciał być "jak Bóg, znający dobro i zło" oraz uwierzył, że jest w stanie zdążać w stronę jednego lub drugiego, i od tego czasu stale tego pragnie. Niestety, cała Biblia pokazuje, że żaden człowiek tego nie potrafi, ponieważ – zwyczajnie – jest tylko stworzeniem, a nie Bogiem, który jedynie posiada wolną wolę.
Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego prawda o wybraniu tylko niektórych do zbawienia tak boli ludzi. Otóż wybranie niektórych oznacza, że jest również odrzucenie pozostałych, a z tym drugim pycha człowieka absolutnie nie chce się pogodzić.
A jednak dla tych, którzy z Bożej woli, zostali zniewoleni przez wspaniałą Bożą Łaskę i dostali się pod Jej panowanie, prawda o wybraniu do zbawienia (jeszcze przed założeniem świata) stała się skarbem, którym się cieszą i strzegą go jak źrenicy oka. Abraham Booth w książce Tylko Łaska (będącej skrótem większego dziełka The Reign of Grace) opisuje nam kilka aspektów tej niezwykłej Bożej prawdy. Prawdy, uwalniającej zaniepokojone dusze od troski "czy wytrwam do końca, czy nie odpadnę od Chrystusa, czy dotrę do mety?" i kierującej je do spokojnych wód, gdzie w wierze i zaufaniu mogą oczekiwać spotkania ze swoim Zbawicielem.
Zatem, drogi Czytelniku, jeśli serce Twoje ogarniają wątpliwości, rozważaj doktrynę o Bożej Łasce. Być może, traktat który polecamy będzie dla Ciebie pomocą w lepszym Jej zrozumieniu, a może dopiero poznaniu. Zaś tym, którzy są już mocno ugruntowani w sprawie o której piszemy, również polecamy to niewielkie rozważanie, ponieważ przypominanie sobie o tym, że jedynie z Łaski Boga jesteśmy zbawieni, nie powinno nigdy nas nużyć.