Kaznodzieja uciekinier
Pewna angielska książeczka dla dzieci z serii What the Bible Tell us, ma taką okładkę: rozszalałe morze, fragment plaży i przemoczony człowiek na jej brzegu. Oto prosty obrazek, przedstawiający mężczyznę, który właśnie doświadczył Bożego zmiłowania.
Tak, to nie pomyłka – ten upokorzony, samotny i nędzny strzęp człowieka klęczący ledwie żywy na piasku to ktoś, kto odniósł właśnie zwycięstwo w wierze, w bardzo trudnych okolicznościach. Ktoś, kto upamiętał się ze swoich grzechów i doświadczył wielkiej łaski i dobroci Bożej! To człowiek, który odtąd będzie znakiem o wielkim miłosierdziu Boga, danym dla ówczesnego pokolenia i który jako znak, po wielu wiekach, miał być przywrócony ponownie, tym razem jednak w osobie Kogoś innego, znacznie większego.
Czytelnik, znający Biblię, zapewne już domyślił się, że obrazek o którym mowa, przedstawia proroka Jonasza, wyplutego przez ogromną rybę. Oto więc człowiek, który uciekł przed Bożym powołaniem; grzesznik śpiący spokojnie podczas gdy burza groziła utonięciem okrętu na którym płynął, oto niegodziwiec skazany na wrzucenie do morza, oto buntownik błagający o przebaczenie w ciemnych wnętrznościach ryby i niewierny kaznodzieja przywrócony znowu do służby.
Taki znak? Dlaczego nie zwycięski Jonasz, wypełniony mocą Bożą, pełen siły i zdrowia? Dlaczego ktoś, kto doświadczył wielkiego upokorzenia i prawie umarł?
A jednak właśnie taki znak. Znak nędzy i upokorzenia. Znak zejścia do głębin. I wreszcie, znak zbawienia, ale tylko dla tych, których serca prawdziwie i szczerze wyczekują Zbawiciela. Nasz Pan, Jezus Chrystus, powiedział, że znak jaki otrzyma "pokolenie złe i cudzołożne" będzie właśnie takim znakiem - znakiem Jonasza.
Jakże wielu szukało i szuka innego znaku: znaku wywyższenia, znaku dobrobytu, znaku chwały i podziwu. W zatrważającym tempie mnożą się różnej maści "ewangeliści – uzdrowiciele", obdarzający zdrowiem i przy okazji "zbawieniem" napotkanych na ulicach ludzi. Obiecują oni natychmiastowe "dary duchowe" i dobre, pełne mocy i sił witalnych życie, zamiast ubóstwa w duchu, cichości i uniżenia. Oto ich znak.
Książka Gordona J. Keddiego pt. Kaznodzieja uciekinier, którą tym razem proponujemy, pomaga nam przejść przez Księgę proroka Jonasza właśnie w ten sposób: wskazując na prawdziwy Znak – na Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. Zachęcamy do jej nabycia i przestudiowania przy jej pomocy tej Księgi Starego Testamentu, abyśmy mogli lepiej zrozumieć misję naszego Zbawiciela i nie dali się zwieść dzisiejszym "znakom", biegającym na ulicach naszych miast i wołającym: "Zbawienie i zdrowie dla każdego!". Ufamy, że ten komentarz pomoże spojrzeć na Słowo Boże tak, aby przez historie tam opisane ujrzeć wspaniały Boży plan zbawienia kościoła.
Przestudiujmy dokładniej tę Księgę Pisma Świętego, abyśmy lepiej rozumieli i rozpoznawali prawdziwy "znak Jonasza", który jest "głupstwem dla tych którzy giną, ale dla nas jest mocą Bożą i mądrością Bożą".
Książkę można nabyć w Wydawnictwie Legatio (link: https://legatio.pl/pl/p/Kaznodzieja-Uciekinier-Gordon-J.-Keddie/94).