Multimedia
Ewangelia św. Jana 8:12-20. Światłość świata
Nieszczęśliwi są ci, którzy wierzą, że istnieje jakaś inna światłość poza Chrystusem, którzy wierzą w ruch charyzmatyczny, liberalizm, rygoryzm, filozofię, ludzki rozum, albo ludzkie uczynki. Tylko PAN, tylko Jezus jest prawdziwą światłością, która przyszła na świat aby zbawić grzeszników. Poza Nim nie ma zbawienia!
Ewangelia św. Jana 8:1-11. Pułapka
Wrogowie Chrystusa przyprowadzili do Niego kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Winną grzechu postawili pośrodku, otoczoną przez siebie i swoich uczniów, przez naszego PANA i Jego uczniów, oraz tłum słuchający nauczania Chrystusa. Poprosili Chrystusa by powiedział, na jaką karę zasługuje ta kobieta. Jednak Święty Jan Apostoł wyraźnie mówi o motywacjach, jakie nimi kierowały: „A mówili to, wystawiając go na próbę, aby mogli go oskarżyć”. Mieli nadzieję, że uda im się wciągnąć naszego PANA w pułapkę i będą mogli oskarżyć Go przed Żydami lub Rzymianami.
Ewangelia św. Jana 7:40-53. Rozłam z powodu Jezusa
Pojawienie się Chrystusa spowodowało rozłam wśród Judejczyków, ponieważ Prawda zawsze powoduje spór i zamieszanie w sercach złych ludzi. Dlatego też w Księdze Proroka Jeremiasza czytamy: „Biada mi, moja matko, że urodziłaś mnie, mężczyznę kłótni i sporu na całej ziemi. Nie pożyczyłem im na lichwę ani oni na lichwę mnie nie pożyczali, a jednak każdy mi złorzeczy” (Jr 15:10). Dlatego też i Chrystus PAN mówi: „Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię. nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz” (Mt 10:34). Nic tak nie dzieli, jak Prawda.
Ewangelia św. Jana 7:37-39. Pragniesz? Przyjdź i pij!
Początkiem prawdziwego chrześcijaństwa jest odkrycie, że jesteśmy winnymi, bezwartościowymi, nędznymi grzesznikami. Dopóki nie dowiemy się, że jesteśmy zgubieni – nie jesteśmy na drodze zbawienia. Pierwszym krokiem do Nieba jest całkowite przekonanie o tym, że zasługujemy jedynie na piekło. Świadomość grzechu, która ostrzega człowieka i skłania do myślenia o jego tragicznym położeniu duchowym, jest dobrym znakiem. Jest to bowiem przejaw życia duchowego, gdyż: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, ponieważ oni będą nasyceni”.
Ewangelia św. Jana 7:25-36. Umyślna niewiara. Świadoma wiara
Umyślna niewiara to bolesna choroba duchowa, na którą powszechnie chorują ludzie. Zamykają bowiem swoje oczy, by nie widzieć oczywistych faktów dotyczących Boga i nie poznawać chrześcijańskich doktryn. A kiedy chcemy im pomóc w poznaniu, wówczas odpowiadają, że nie rozumieją a zatem nie mogą uwierzyć w nasze zwiastowanie. A jednak w większości wypadków prawda jest taka, że nie wierzą w to, w co nie chcą uwierzyć. Nie będą więc ani czytać, ani słuchać, ani szukać, ani pytać… gdyż nie chcą poznać prawdy.
Ewangelia św. Jana 7:14-24. Nauczanie w Świątyni
Świątynia bez nauczania jest budynkiem pozbawionym Boga. Społeczność ludzi bez doktryny biblijnej jest jedynie grupą ludzi. Łamanie chleba bez doktryny jest jedynie posiłkiem. Modlitwa bez doktryny staje się wypowiadaniem ludzkich słów ze względu na innych ludzi lub samego siebie. Chrystus – Słowo Boże – jest tam, gdzie doktryny (nauki Pisma Świętego) są wykładane i wdrażane w życie.
Psalm 1. Błogosławiony Człowiek
Kim jest ów błogosławiony Człowiek? Odpowiedź jest prosta. Psalmista śpiewa o naszym PANU Jezusie Chrystusie, który jest w pełni Bogiem i w pełni Człowiekiem. Jedynie On nigdy nie stał na drodze grzeszników, bo kusiciel nie był w stanie Go na tę drogę zaprowadzić. Nie zasiadał również w gronie szyderców, ponieważ nigdy nie szydził z żadnego Bożego przykazania. Ponieważ nie zgadzał się z tymi, którzy wykrzywiali drogi Boże, nie mógł więc i wśród nich zasiąść by zostać uznanym za jednego z wielkich ludzi tego świata.
Psalm 144. Skała Dawidowa
Świadomość zupełnej zależności od Boga – oto nieodłączny świadek naszego wybrania. Świadomość konieczności Bożego miłosierdzia – oto świadek naszego zbawienia. Boża sprawiedliwość, sprawiedliwość Chrystusowa – oto nasza twierdza, kiedy diabeł próbuje nas oskarżać. Król Dawid wołając do Boga: moja Skało, moje Miłosierdzie, moja Twierdzo! lepiej od wielu współczesnych chrześcijan rozumiał słowa Chrystusa PANA: „Na świecie będziecie mieć ucisk, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat”.
Ewangelia św. Jana 7:1-13. Sam wśród bliskich
Chrześcijanie bywają zaskoczeni tym, że w swojej wierze i religii są osamotnieni. Niektórzy myślą, że są winni tego, iż najbliżsi im ludzie nie mają wiary lub trwają w herezjach. Niech jednak spojrzą na ten fragment Ewangelii: w PANU Jezusie Chrystusie nie było żadnej winy, żadnego grzechu ani w myśli, ani w mowie, ani w uczynku, a jednak święty Jan Apostoł pisze: „Jego bracia nie wierzyli w Niego”. Świadomość tego, iż nasz PAN znał osamotnienie wśród bliskich, a nawet był atakowany przez własną rodzinę, powinna nieść w nasze serca pokój i komfort.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »