Ewangelia św. Jana 3:1-21. Rozmowa z Nikodemem

Autor: 
Maciej Maliszak

Nikodem, chociaż był nauczycielem w Izraelu, zupełnie nie rozumiał słów Jezusa o potrzebie narodzenia się na nowo. Przyjął je dosłownie i cieleśnie, zamiast metaforycznie i duchowo. Nikodem bowiem uważał, że wystarczy urodzić się jako cielesny potomek Abrahama i zostać obrzezanym, aby być w zgodzie z Bogiem. Dziś wielu ludzi popełnia ten sam błąd, uważając, że dziecko urodzone w chrześcijańskiej rodzinie oraz ochrzczone, zostanie zbawione. Prawda zaś jest taka: bez zrodzenia z Ducha Świętego nie ma mowy nawet o ujrzeniu Królestwa Bożego.