Pieśń Asafa

Zbór Reformowanych Baptystów w Zielonej Górze: Pieśń Asafa
Autor: 
Maciej Maliszak

Psalm 76
Przewodnikowi chóru, na Neginot.
Psalm i pieśń Asafa.

Bóg znany jest w Judzie,
Jego Imię jest wielkie w Izraelu.
W Salem jest Jego Przybytek,
a Jego mieszkanie na Syjonie.
Tam połamał ogniste strzały łuku,
tarczę i miecz i położył kres bitwie.
Sela.

Wspanialszy jesteś i dostojniejszy
niż góry zdobyczy.
Odważni stali się łupem,
pogrążyli się we śnie,
mężni nie znaleźli siły w swych rękach.
Od Twego gromienia, Boże Jakuba,
mocno zasnęły wozy i konie.
Ty, Ty sam, jesteś straszliwy;
i któż się ostoi przed Twoim obliczem,
gdy się rozgniewasz?
Z nieba dajesz słyszeć swój wyrok,
ziemia się zlękła i zamilkła;
Gdy Bóg powstał na sąd,
aby wybawić wszystkich pokornych na ziemi.
Sela.

Doprawdy nawet gniew człowieka będzie Cię chwalić,
a Ty resztkę tego gniewu powstrzymasz.
Składajcie śluby i wypełniajcie je wobec PANA, waszego Boga;
wszyscy otaczający Go, przynoście dary
Temu, który napawa strachem.
On zabierze ducha książąt,
On wzbudza strach u królów ziemi

Wielkim, ale zaniedbanym bogactwem Kościoła wszystkich wieków jest Księga Psalmów. Księga ta uczy nas o Bożej naturze, ale również pokazuje jak się modlić. Psalmy śpiewane, czytane i rozważane prowadzą do Samego Chrystusa. Nic dziwnego, że jeden z najbardziej znanych teologów Kościoła poapostolskiego – Atanazy Wielki, w liście do swojego ucznia Marcelina pisał: „Kiedy zaś chcesz samemu wyśpiewać przez psalm sprawy dotyczące Zbawcy, znajdziesz je właściwie w każdym z nich”. Psalmy bowiem już od swego zarania były śpiewane.

Psałterz jest niezwykłym Bożym Śpiewnikiem, gdyż zawiera psalmy, hymny i pieśni duchowne, które wprawdzie zostały spisane przez ludzi, jednak ich autorem jest Duch Chrystusowy. Apostoł Paweł pisząc do zboru w Kolosach: „Słowo Chrystusa niech mieszka w was obficie ze wszelką mądrością, nauczajcie i napominajcie się wzajemnie przez psalmy, hymny i pieśni duchowe, z wdzięcznością śpiewając w waszych sercach Panu” (Kol 3:16), bez wątpienia myślał o zawartości Księgi Psalmów. W końcu, to zawarte w niej wszystkie „psalmy, hymny i pieśni” są Słowem Chrystusowym! Warto dodać, że zawsze z okresami odnowy Kościoła (zwanymi reformacjami), następował powrót do śpiewania Psałterza. Psalmy były śpiewane w Kościołach chrześcijańskich (aż do czasów Ariusza).

Dla Kościoła wszystkich wieków było oczywiste, że Psalmy nie są tylko zapisanymi modlitwami ludzi, lecz jako teksty natchnione przez Boga zapowiadają nadejście Chrystusa oraz ogrom bólu i cierpienia, jakie miał On znieść dla zbawienia Swojego ludu. W Księdze Psalmów znajduje się bogactwo nauki o Chrystusie PANU oraz o wielkim zbawieniu, które jest udziałem świętych. Dlatego śpiewając Psalmy wyśpiewuje się sprawy dotyczące samego Zbawcy.

Chcę zachęcić Cię, Drogi Czytelniku, abyśmy razem posłuchali i rozważyli Psalm 76, pełni nadziei, że zobaczymy w nim Zbawiciela oraz owo wielkie zbawienie. Proszę Cię zatem o trzy rzeczy: otwórz swoje uszy na słuchanie, rozum na pojmowanie a serce na przyjęcie prawd wyśpiewanych przez Psalmistę.

Psalm otwierają słowa: „Przewodnikowi chóru, na Neginot. Psalm i pieśń Asafa”. Asaf – prawdopodobnie syn Berechiasza (1Krn 6:39) – zaczyna śpiewać swój psalm i pieśń: „Bóg znany jest w Judzie, Jego Imię jest wielkie w Izraelu” (Ps 76:1). Wsłuchajmy się uważnie. Jeśli potraktujemy te słowa pobieżnie, wówczas dojdziemy do mylnych wniosków; jeśli zaś się skupimy, zrozumiemy.

Właśnie usłyszeliśmy, że „Bóg znany jest w Judzie”. Czy chodzi jedynie o ziemię i poddanych króla Dawida? O nie! Przecież to Kościół Jezusa Chrystusa jest Bożą Judeą! Rozumiemy to, gdy wspomnimy na Bożą obietnicę, daną Dawidowi: „Gdy się dopełnią twoje dni i zaśniesz ze swoimi ojcami, wzbudzę po tobie twojego potomka, który wyjdzie z twego wnętrza, i umocnię jego królestwo. On zbuduje dom dla mojego imienia, a ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie mi synem. Jeśli zgrzeszy, skarcę go rózgą ludzką i razami synów ludzkich. Lecz moje miłosierdzie nie odstąpi od niego, tak jak je cofnąłem od Saula, którego odrzuciłem przed tobą. I twój dom, i twoje królestwo będą utwierdzone na wieki przed tobą, a twój tron będzie trwał na wieki” (2 Sm 7:12-16). Obietnica ta znalazła swoje TAK i AMEN w Chrystusie Jezusie Panu naszym (2 Kor 1:20). Chrystus zbudował dom dla Imienia Bożego i utwierdził tron prawdziwej Judei Bożej – Królestwa Bożego. Każdy chrześcijanin jest obywatelem tego Królestwa! Tak więc, już pierwsze słowa Psalmisty, jeśli dobrze pojmowane, sprawiają wielką radość duszom naszym, są niczym plaster miodu wybornego. Rozkosz i słodycz jednak rośnie wraz z dalszym słuchaniem. „Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie – przez Słowo Boże”(Rz 10:17).

Radością napełniają kolejne słowa, dobiegające do naszych uszów: „Imię [Boże] jest wielkie w Izraelu” (Ps 76:1). Tak! Wszyscy, którzy czczą w Duchu i w Prawdzie Święte Imię Boże są Izraelem Bożym (J 4:23-24). Apostoł Paweł naucza wyraźnie, że Kościół jest Bożym Izraelem, który istnieje dla wielbienia Bożej chwały (Ef 1:6.12). Pamiętamy o tym, że „Nie ten bowiem jest Żydem, kto jest Żydem na zewnątrz, ani nie to jest obrzezaniem, co jest na zewnątrz, na ciele; Ale ten jest Żydem, kto jest nim wewnątrz, i to jest obrzezanie, co jest obrzezaniem serca, w duchu, nie w literze, którego chwała nie pochodzi od ludzi, lecz od Boga" (Rz 2:28-29), a także to: „(… )Nie wszyscy bowiem, którzy pochodzą od Izraela, są Izraelem. Nie wszyscy też przez to, że są potomstwem Abrahama, są dziećmi, ale jest powiedziane: «W Izaaku będzie nazwane twoje potomstwo»” (Rz 9: 6-7). Wypełniło się zatem to co mówił Jan Chrzciciel do mieszkańców Judei: „… nie zaczynajcie sobie wmawiać: «Naszym ojcem jest Abraham». Mówię wam bowiem, że Bóg i z tych kamieni może wzbudzić dzieci Abrahamowi” (Łk 3:8). Przez wiarę w Jezusa Chrystusa staliśmy się Bożą Judeą oraz Bożym Izraelem, my „obcy względem społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, niemający nadziei i bez Boga na świecie” (Ef 2:12) w Nim jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami Bożego Królestwa.

Psalmista wyśpiewuje kolejną prawdę o Chrystusie: „W Salem jest jego Przybytek, a jego mieszkanie na Syjonie” (Ps 76:2). Czy wiesz, że Chrystus jest dawcą prawdziwego pokoju? Czy pamiętasz słowa, które wypowiedział do swoich uczniów: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; daję wam nie tak, jak daje świat. Niech się nie trwoży wasze serce ani się nie lęka” (J 14:27)? Czy masz zupełną pewność zbawienia? Jeśli jesteś dzieckiem Bożym, to żyjesz w pokoju Chrystusowym, gdyż On jest królem Salem, czyli pokoju (Hbr 7). Dlatego też w Psalmie 76 słyszymy, że Jego Przybytek jest w Salem. Chrystus doprowadził do pokoju między swoim ludem a Bogiem. Bez Jego pośrednictwa nikt nie miałby przystępu do Boga, gdyż byłby wrogiem Bożym. Radujmy się z tego, że zostaliśmy pojednani z Bogiem! Cieszmy się, że On mieszka na Syjonie, pośrodku Kościoła, ludu żyjącego w Imieniu Chrystusowym i wielbiącego Ojca (Mt 18:20).

Czyż nie jest to zachwycające, że Chrystus zostawił pokój dla swojego ludu zniszczywszy wcześniej na krzyżu Golgoty „ogniste strzały łuku, tarczę i miecz i położył kres bitwie” (Ps 76:3)? Rokosz adamowy został stłumiony! Wojna zakończona. Izrael Boży żyje w pokoju z Bogiem, gdyż Chrystus „Wymazał obciążający nas wykaz zawarty w przepisach, który był przeciwko nam, i usunął go z drogi, przybiwszy do krzyża; rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi” (Kol 2:14-15).

W tym momencie śpiewak milknie. Następuje pauza – sela… Mamy czas, by przemyśleć i zrozumieć, co do tej pory zostało wyśpiewane: Chrystus pojednał każdego wierzącego z Bogiem, Kościół jest Jego Królestwem, którego obywatele mają przemienione serca i żyją w zgodzie z Bogiem. Skończyła się wojna. Pokój! Nastał pokój!

Po dłuższej chwili znów rozbrzmiewa pieśń. Psalmista Asaf śpiewa: „Wspanialszy jesteś i dostojniejszy niż góry zdobyczy” (Ps 76:4). Dlaczego wyśpiewuje właśnie te słowa? My to już wiemy, gdyż zrozumieliśmy, że to dzięki Chrystusowi jesteśmy ludem Bożym i to On jest naszym największym skarbem. Dla Izraela Bożego Chrystus Pan jest wspaniały i dostojny. On jest Górą, na której się chronimy i naszą największą zdobyczą. To Jezus jest naszą pomocą. On jest Tym, ku któremu wznosimy nasze oczy by uzyskać pomoc. To właśnie o Nim śpiewamy w tak wielu Psalmach. Wspomnijmy Psalm 121:

Oczy moje podnoszę ku górom,
skąd przyjdzie mi pomoc.
Moja pomoc jest od PANA,
który stworzył niebo i ziemię.

Nie pozwoli zachwiać się twojej nodze;
twój stróż nie drzemie.
Oto ten, który strzeże Izraela,
nie zdrzemnie się ani nie zaśnie.

PAN jest twoim stróżem, PAN jest cieniem twoim
po twojej prawicy.
Słońce nie porazi cię za dnia
ani księżyc w nocy.

PAN będzie cię strzegł od wszelkiego zła;
On będzie strzegł twojej duszy.
PAN będzie strzegł twego wyjścia i przyjścia,
odtąd aż na wieki.

Dalsze słowa przeszywają nasze serca: „Odważni stali się łupem, pogrążyli się we śnie, mężni nie znaleźli siły w swych rękach” (Ps 76:5). O kim tutaj się śpiewa? O Kościele Bożym. „Dlatego Pismo mówi: Wstąpiwszy na wysokość, poprowadził pojmanych jeńców i dał ludziom dary” (Ef 4:8). Każdy chrześcijanin jest łupem, jeńcem, którego Chrystus wyprowadził z ziemi cienia śmierci do Królestwa Światłości! To On, dzięki swojemu zwycięstwu, włączył nas w poczet dzieci Bożych. Chociaż wcześniej byliśmy bohaterami w grzeszeniu, to dzisiaj nie mamy sił ani chęci do buntu, lecz z całego serca chcemy służyć Bogu. Umarliśmy dla grzechów i żyjemy już jedynie dla naszego Pana (Kol 3:1-15).

Wiemy, że jako cały rodzaj ludzki zasłużyliśmy na podobną karę, jaka spadła na armię faraona ścigającą Izraelitów wychodzących z Egiptu pod wodzą Mojżesza. O tym słyszymy tutaj: „Od Twego gromienia, Boże Jakuba, mocno zasnęły wozy i konie” (Ps 76:6), a wcześniej Pismo mówiło: „Konia i jego jeźdźca wrzucił w morze” (Wj 15:1-21). Kto to zrobił? Bóg! Na taki los zasłużyliśmy z powodu naszych grzechów! Boga więc kochamy za przebaczenie naszych grzechów, ale jednocześnie żyjemy w bojaźni Bożej. Świadomi jesteśmy bowiem Jego wszechmocy i naszej znikomości, Jego świętości i naszej grzeszności!

Rozumiemy zatem to, co dalej o Bogu śpiewa Asaf: „Ty, ty sam, jesteś straszliwy; i któż się ostoi przed twoim obliczem, gdy się rozgniewasz? Z nieba dajesz słyszeć swój wyrok, ziemia się zlękła i zamilkła; Gdy Bóg powstał na sąd, aby wybawić wszystkich pokornych na ziemi” (Ps 76:7-9). Bóg jest straszliwy, a jednak mamy pokój, gdyż znamy pośrednika Nowego Przymierza – naszego Najwyższego Kapłana, Proroka i Króla – Jezusa Chrystusa. To w Nim stoimy przed Bogiem, odziani w sprawiedliwość Chrystusową, oczyszczeni Jego krwią, wiedząc, że Bóg nas przyjął i nigdy już nie porzuci. Ci zaś, którzy nie doświadczyli Bożej łaski będą drżeć przed spotkaniem z Panem. Chrystus bowiem przyszedł na świat, by zbawić pokornych ziemi, to znaczy tych, którzy nie licząc na swoje zasługi i uczynki zaufali jedynie Jemu. Właśnie na tym polega sąd, gdyż „potępienie polega na tym, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie umiłowali ciemność bardziej niż światłość, bo ich uczynki były złe” (J 3:19).

Znowu zalega cisza. Sela… Rozważamy wyśpiewane prawdy: Chrystus pokonał grzech i śmierć, sam nabył Bogu lud, wyprowadził jeńców z krainy umarłych do życia, dlatego lud ten już nie boi się sądu Bożego, gdyż w pokorze zaufał zasłudze krzyżowej Pana Jezusa. Zaprawdę, wielkie zbawienie dał Bóg tym, którzy wierzą w Syna Jego Jednorodzonego!

Teraz słyszymy słowa mogące niepokoić: „Doprawdy nawet gniew człowieka będzie Cię chwalić, a Ty resztkę tego gniewu powstrzymasz” (Ps 76:10). Dla nas jednak słowa te niosą wielkie pocieszenie. Bóg wszystko kontroluje. Nawet złośnik – czy tego chce, czy nie – realizuje wolę Bożą. Nawet ludzki gniew chwali Boga. Tak było w życiu patriarchy Józefa, kiedy jego pełni gniewu bracia sprzedali go w niewolę, i tak jest zawsze. Bóg jest Panem wszystkiego i on wie, kiedy gniew powstrzymać. Przecież „wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga” (Rz 8:28).

Śpiewak zachęca nas, byśmy hojnie odpowiedzieli na darowaną nam miłość w Chrystusie: „Składajcie śluby i wypełniajcie je wobec PANA, waszego Boga; wszyscy otaczający Go, przynoście dary Temu, który napawa strachem” (Ps 76:11). Zachęca nas do wierności Bogu. Podobne słowa Apostoł Paweł napisał do Rzymian: „Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba. A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga” (Rz 12:1-2). Służmy Bogu składając całe swoje życiu w ofierze! Przynośmy mu dziesięciny. Trwajmy w modlitwach. Pracujmy dla Jego Kościoła! Jednak pamiętajmy o przestrodze Salomonowej: „Gdy złożysz Bogu jakiś ślub, nie zwlekaj z jego wypełnieniem, gdyż w głupcach nie ma on upodobania. Cokolwiek ślubujesz, wypełnij. Lepiej jest nie ślubować, niż ślubować i tego nie wypełnić” (Kzn 5:4-5).

Bogu oddajmy chwałę! Do tego wzywa nas Psalmista w ostatnim wersecie swej pieśni: „On zabierze ducha książąt, on wzbudza strach u królów ziemi” (Ps 76:12). Czy masz świadomość, że Bóg: „zmienia czasy i okresy, usuwa królów i ustanawia królów. Daje mądrość mądrym, a wiedzę rozumnym”(Dn 2:21-21)? Czy wiesz, że Bóg powiedział: „zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, i zlituję się, nad kim się zlituję” (Wj 33:19, Rz 9:15)? Czy masz również świadomość swojej zupełnej zależności od Niego? Czy wiesz, że dzieło zbawienia jest dziełem JEDYNIE Boga? Właśnie o tym nauczał nas Asaf w Psalmie 76. Wyśpiewał wielką prawdę, że zbawienie stało się dzięki Jezusowi Chrystusowi Panu!

Psalmista milknie. Uszy już nic nie słyszą. A jednak serce w nas pała. Umysł próbuje zaś przyswoić sobie prawdę o wielkim zbawieniu. Dzieje się tak, gdyż, jak pisał wspomniany już wcześniej Atanazy Wielki: „psalmy stają się dla śpiewającego je jak zwierciadło, dzięki któremu poznaje dokładnie zarówno siebie samego, jak i poruszenia swojej duszy, i że wypowiada je pouczony przez nie. A ten, kto słucha czytającego, przyjmuje hymn jako wygłoszony o nim i albo odmieni myślenie napełniony żalem płynącym z zarzutów stawianych przez sumienie, albo słysząc o nadziei pokładanej w Bogu i o pomocy udzielanej ludziom wierzącym ucieszy się tego rodzaju łaską wyświadczoną mu i zacznie dziękować Bogu”. Bądźmy wdzięczni Bogu za wielki dar – Księgę Psalmów!